Data wydarzenia: 11-07-25
Data końca wydarzenia: 11-07-25

OPINIA
KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA
z dnia 11 lipca 2025 r.
w przedmiocie poselskiego projektu ustawy o związkach partnerskich oraz poselskiego projektu ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o związkach partnerskich


Krajowa Rada Sądownictwa, po zapoznaniu się z poselskim projektem ustawy o związkach partnerskich oraz poselskim projektem ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o związkach partnerskich, przekazanymi przy piśmie Zastępcy Szefa Kancelarii Sejmu z dnia 24 czerwca 2025 r. (znak: SPS-III. 144.6.2025 oraz SPS-III.020.146.7.2025), opiniuje projekty negatywnie, zgłaszając poniższe uwagi.


W myśl uzasadnienia projektu celem ustawy jest zapewnienie możliwości zawarcia związku partnerskiego przez osoby tej samej i różnej płci, chroniąc je przed wykluczeniem, a jednocześnie bez gwarancji stabilności i trwałości związku, przy założeniu większej niezależności osób w związku partnerskim, co do kształtowania swojej relacji rodzinnej.
Równolegle, jako główny cel projektu ustawy wskazuje się potrzebę ochrony wszystkich rodzin zgodnie z art. 18 Konstytucji RP.
Dokonując oceny projektu ustawy przez pryzmat konstytucyjnej zasady ochrony małżeństwa i rodziny należy wyraźnie zaznaczyć, że pozostaje on w sprzeczności z dyrektywami zawartymi w art. 18 Konstytucji RP. Zamieszczenie w art. 18 Konstytucji RP zwrotu „związek kobiety i mężczyzny” traktować należy jako instrument zapobiegający poddaniu związków osób tej samej płci regulacji zbliżonej lub zbieżnej z instytucją małżeństwa, a związki osób tej samej płci mogą znajdować opiekę „jedynie w sposób pośredni i ograniczony” (Z. Radwański, Konstytucyjna ochrona małżeństwa, s. 235), a więc w ramach ochrony przyznawanej obywatelom dla sfery ich życia prywatnego. Przyznanie związkom jednopłciowym poprzez regulację ustawową tej samej lub zbliżonej rangi prawnej co małżeństwu poprzez rejestrację, stanowiłoby unormowanie niezgodne z Konstytucją RP, tak w wymiarze aksjologicznym, jak i ściśle normatywnym. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego podkreślono, że zmiana zdeterminowanego przez art. 18 Konstytucji RP
statusu konstytucyjnego małżeństwa, jako związku kobiety i mężczyzny, a więc możliwość nadania innym związkom międzyludzkim statusu zbliżonego do małżeństwa byłaby możliwa tylko w trybie zmiany Konstytucji (zob. uzas. wyr. TK z 11.5.2005 r., K 18/04, OTK-A 2005, Nr 5, poz. 49; por. też J. Pawliczak, Zarejestrowany związek partnerski, s. 342).
Rada zwraca nadto uwagę, że projektu ustawy nie da się również pogodzić z wyrażoną w art. 72 ust. 1 zdanie pierwsze Konstytucji zasadą ochrony praw dziecka. Rozwiązania zawarte w projekcie ustawy nawet w minimalnym stopniu nie zapewniają ochrony praw dziecka.
W uzasadnieniu projektu literalnie wskazuje się na potrzebę realizacji zasady priorytetu dobra dziecka i konieczności zabezpieczenia praw wszystkich dzieci, niezależnie od modelu, w którym jest wychowywane. Założenie to nie znajduje odzwierciedlenia w projekcie ustawy.
W myśl art. 6 ust. 1 projektu ustawy, osoby w związku partnerskim są obowiązane, każda według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych przyczyniać się do zaspokajania uzasadnionych wspólnych potrzeb. Rozwiązanie zawarte w poselskich projektach ustaw dotyczących związku partnerskiego nie nakłada obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, czyli także wspólnych, niezdolnych do samodzielnego utrzymania potrzeb dzieci. Z drugiej strony w projekcie ustawy nakłada się obowiązek przyczyniania się do zaspokajania uzasadnionych potrzeb niezdolnych do samodzielnego utrzymania dzieci partnera, jeżeli przemawiają za tym względy słuszności (art. 6 ust. 2 i art. 21 ust. 1 projektu ustawy o związkach partnerskich). Rada zwróciła przy tym uwagę na konstrukcję prawną zawartą w art. 21 ust. 1 projektu ustawy o związkach partnerskich, przewidującą możliwość złożenia sprzeciwu wobec uprawnienia osoby pozostającej w związku partnerskim do podejmowania decyzji w sprawach życia codziennego dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską drugiej z osób pozostających w związku partnerskim. Prawo złożenia przedmiotowego sprzeciwu przysługuje rodzicowi wykonującemu władzę rodzicielską nad tym dzieckiem, co może nasuwać wątpliwości interpretacyjne, odnośnie do niemożności złożenia sprzeciwu w sytuacji rodzica, niewykonującego władzy rodzicielskiej, choć niepozbawionego/nieograniczonego we władzy rodzicielskiej.
Projekt nie przewiduje domniemania pochodzenia dziecka ze związku partnerskiego, gdy urodziło się ono w czasie jego trwania, czyli zakłada każdorazowo konieczność uznania ojcostwa przez jednego z partnerów, w przeciwieństwie do sytuacji dzieci urodzonych w małżeństwie - zgodnie z treścią art. 62 § 1 k.r.o. - co stoi w sprzeczności z wyrażonymi w Konstytucji fundamentalnymi zasadami, że rodzina znajduje się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej (art. 18 Konstytucji RP), która zapewnia ochronę praw dziecka (art. 72 Konstytucji RP).
W wypadku rozwiązania związku partnerskiego, projekt ustawy nie zapewnia rozwiązań, które zrównałyby sytuację prawną wspólnych małoletnich dzieci, pochodzących z tego związku tak jak ma to miejsce w przypadku małoletnich dzieci rozwodzących się małżonków, albowiem w art. 29 ust. 3 poselskiego projektu ustawy o związkach partnerskich przewiduje się, że sąd jedynie „może” rozstrzygnąć o władzy rodzicielskiej i alimentach [w odróżnieniu od art. 58 § 1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego (dalej, jako k.r.o.), zgodnie, z którym sąd rozstrzyga o władzy rodzicielskiej, alimentach i kontaktach z urzędu], Z kolei art. 32 projektu przewiduje obowiązek dostarczania środków utrzymania na rzecz drugiego z partnerów, ale tylko przez okres 1 roku od rozwiązania związku, w przeciwieństwie do art. 60 § 3 k.r.o., który zakłada termin pięcioletni. „Cechą instytucji małżeństwa jest to, że jest ono związkiem zarejestrowanym prawnie, a więc i podlegającym regulacji prawnej. Jest ono zarazem niezwykle szerokim ograniczeniem praw osób w nim pozostających. Związek tak szeroko ograniczający wolność samych stron tego stosunku ma podstawę prawną w prawie polskim w art. 18 Konstytucji RP. W jego zaś świetle związkiem tym jest jedynie zarejestrowana relacja między kobietą i mężczyzną.
Poddanie innego związku regulacji prawnej w postaci jego formalnego zarejestrowania, co tworzyłoby nowy status osób znajdujących się w takim związku, zbliżałoby go do małżeństwa. Stąd też byłoby niezgodne z art. 18 Konstytucji RP. Dotyczy to zwłaszcza konsekwencji formalnej rejestracji takiego związku w postaci wykreowania jego podobieństw do małżeństwa w zakresie cech tworzonego związku (monogamicznego jego charakteru charakteryzującego się stałym pożyciem dwóch pełnoletnich osób), jego skutków prawnych w postaci uzyskania nowego statusu prawnego przez osoby pozostające w nim (np. zakazu wstępowania w nowy związek małżeński) czy stosunków osobistych (np. rodzaju wzajemnych praw i obowiązków). Stąd regulacja konkubinatów różnej płci nawet nazwana w sposób odmienny niż małżeństwo i nieprzewidująca określonych uprawnień dla osób w nim funkcjonujących (np. prawa do wspólnej adopcji dzieci) musiałaby być uznana za niekonstytucyjną. W świetle atrybutów małżeństwa cechą decydującą o zbliżeniu do niego związku partnerskiego w świetle Konstytucji RP jest, więc sam fakt prawnej rejestracji takiego związku i wynikające stąd nadanie jego uczestnikom nowego statusu prawnego.”
Co więcej, należy wskazać, że zaproponowane rozwiązanie legislacyjne nie tylko nie sprzyja wzmocnieniu praw dzieci urodzonych w ramach takiego związku, aleje wręcz osłabia poprzez rezygnację z domniemania, że rodzicami są oboje partnerzy związku partnerskiego.
Nie sposób, zatem uznać, że tego rodzaju związki partnerskie - wbrew tezom zawartym w uzasadnieniu projektu - będą odpowiednie do wspierania rodziny.

Kompletna wersja elektroniczna powyższego dokumentu jest dostępna w formacie PDF
WP.420.60.2025